Sroga zima nie odpuszcza,na zewnątrz ciągle na minusie.Brrr...!
Od dłuższego już czasu zimę zapijam rozgrzewającym napojem z imbiru.Jestem ogromną fanką tego napoju. Oprócz tego,że doskonale rozgrzewa, pięknie pachnie i wygląda !Teraz kilka słów na temat imbiru.
Imbir znany nam jest pod postacią suszoną- ganjiang (chiń.) i świeżą- shengjiang (chiń.).
Ten pierwszy doskonale ogrzewa wnętrze ciała, jest ostry i bardzo gorący. Używa się go przy problemach z trawieniem, spowodowanych zimnem.Jeżeli jednak takowych nie posiadamy, musimy bardzo uważać z jego stosowaniem.
Świeży imbir jest ostry i ciepły.Usuwa z organizmu wiatr i zimno. Z tego powodu działa bardzo dobrze przy przeziębieniu, związanym z wpływem zewnętrznego zimna, wiatru i wilgoci.
- 1 litr wody
 - ok.10 cm imbiru startego lub pokrojonego na drobne kawałki
 - 2 cytryny
 - 1 pomarańcza
 - kardamon, cynamon
 - miód do posłodzenia
 
Przygotowanie:
Cytrusy umyć w gorącej wodzie. Do gotującej się wody wrzucić pokrojony imbir z kawałkami pomarańczy i cytryny.Gotować kilka minut (ok.10 min., choć niektóre książki podają,że nawet do 30 min.)Jak napój nieco przestygnie posłodzić miodem. 
Wszystkiego ciepłego i na zdrowie!



1 komentarz:
Rewelacyjny Pando-wege-blog.
Zaśliniłem klawiaturę ;)
Prześlij komentarz